czwartek, 30 grudnia 2010

Jaki będzie ten 2011...

pozytywny powiew zimnego wiatru
lampka szampana z życzeniami o północy
będzie dobrze!

bez ucieczek
bez smutku
ze spokojną akceptacją losu
z odrobiną buntu na pewno
życzliwym uśmiechem
i humorem
co tam :)

z modlitwą
która dotrze w swoim czasie
nie pozostanie bez odpowiedzi
ktoś ją kiedyś usłyszy
a Bóg na pewno

z wiarą w pozytywny efekt pracy
to dodaje skrzydeł
sił do dalszych działań
bez przejmowania się zbytnio krytyką
by móc zrealizować swoje

z nadzieją
na to wszystko!

tego życzę