piątek, 10 kwietnia 2015

Ad vocem

"Pewien młody poeta wydał tomik poezji. Poprosił o napisanie wstępu inną poetkę. Nie odmówiła. Tomik wyszedł. Po wieczorze autorskim, zapewne bardziej znana osoba w lokalnym środowisku, w sprawozdaniu ze spotkaniu - zarzuciła autorce wstępu, że nie odczytała dobrze przesłania poezji. Ona widziała pesymizm z powodu niespełnionych marzeń, a autorka wstępu dostrzegła nutkę nadziei. Jeżeli człowiek podejmuje wyzwania, kształci się angażując czas i pieniądze także, to musi mieć nadzieję na 'lepsze jutro'. Nie wszystko w życiu się udaje, ale jeżeli podejmuje się jakiś wysiłek, to skazywanie go na starcie na niepowodzenie zaprzeczałoby idei towarzyszącej przedsięwzięciu/-om.

Zamiast krytykować, może osoba ta zrobiła Coś pożytecznego dla Poety i tym samym dla dobra lokalnego środowiska, pomagając znaleźć pracę na miarę Jego wykształcenia, talentu i wrażliwości ... jeżeli już czuje się jedną z nielicznych osób odczytujących Jego duszę... :)"

Ad.
Mikołajkowy Wieczór Poetycki Krzysztofa Grabonia