poniedziałek, 28 grudnia 2015

Aspekty Filozoficzno-Prozatorskie

Wyszedł  kolejny nr Aspektów Filozoficzno-Prozatorskich. 
Obszerna publikacja, każdy znajdzie coś dla siebie!



niedziela, 27 grudnia 2015

"Pod przykrywką metafory" VII Almanach Stowarzyszenia Literackiego Nauczycieli w Krośnie

Wydany został kolejny, VII Almanach Stowarzyszenia Literackiego Nauczycieli w Krośnie, ze wstępem Macieja Penara. Oprac. przy współpracy Anny Ziemby-Lonc. A wśród Autorów-Poetów Alamanachu: Danuta Drzewicka, Krzysztof Graboń, Józef Janowski, Jan Organ, Agnieszka Rybicka, Jerata Bogna Serafińska, Małgorzata Sikora, Dorota Szumilas (czyli ja :), Katarzyna Tercha-Frankiewicz, Ewa Zajdel, Anna Ziemba-Lonc. 



Jeden z pięciu moich wierszy zamieszczonych w Almanachu.

czwartek, 24 grudnia 2015

Radosnych Świat Bożego Narodzenia!


Życzę Wszystkim radosnych Świąt Bożego Narodzenia.
Niech czas Świąt będzie pełen ciepłych, serdecznych chwil
i niech nikt nie będzie samotny!



poniedziałek, 21 grudnia 2015

Łódź : tkanina z wadami : antologia poezji

Cieszę się, że dzięki zaproszeniu p. Dariusza Staniszewskiego znalazłam się wśród Autorów Antologii. Bardzo ciekawie wydana! Polecam mieszkańcom Łodzi, ale nie tylko: miłośnikom i bywalcom także - do których ja należę :)




piątek, 18 grudnia 2015

Choinka u Seniora

Gdy dzieci były małe
była prawdziwa i pod sam sufit –
jak mówiły –  pełne radosnego oczekiwania
na Mikołaja
A ile radości przy jej ubieraniu!
Magia Świąt… – Pani B. uśmiechnęła się do tych wspomnień
Dzieci dorosły
Mają swoje dzieci i wnuki
Pani B. nie chciała być ciężarem dla nikogo
wybrała Dom Seniora… świadomie
Kolejne Święta – choinki w pokoju nie może zabraknąć
Mała, sztuczna – symboliczna
Nie szkodzi!
Na jej widok i tak wszystkim wchodzącym
jaśnieje twarz
Dla Pani B. każde Święta Bożego Narodzenia
są na swój sposób WYJĄTKOWE!



piątek, 27 listopada 2015

Pamięci ks. Darka Krawczyka

Niezbadane są wyroki Boga...
Śp. Ks. Dariusz Krawczyk
Ziemskie bytowanie masz już za sobą...
Pozostawiłeś na ziemi piękny ślad
Swoim Życiem
Służbą Bogu
i innym... czyli nam, niektórym, wielu
Dziękuję Bogu, że dane mi było poznać
Osobę...
o diamentowym wnętrzu
z tymi niesamowitymi refleksami odbijającego się światła Bożej Miłości
Osobę...
która modlitwę, pomoc, wsparcie, dobre słowo, pracę...
miała wpisane w życie
Takim byłeś Człowiekiem
Osobą...
Konsekrowaną i Duszpasterzem
Dałeś wspaniałe świadectwo!
Na pewno wiele osób będzie Ciebie
tak właśnie wspominać...
Odpoczywaj w pokoju!

---------
Darka poznałam podczas współpracy z Biblioteką ISNaR, którą to współpracę bardzo mile wspominam. Bardzo mile wspominam także życzliwość Wspólnoty konsekrowanej w Łomiankach. Darek należał do Wspólnoty i był przez wiele lat świeckim konsekrowanym, nim zdecydował się na kapłaństwo. Bardzo dobry, życzliwy człowiek. Wieczny odpoczynek Darku...

sobota, 14 listopada 2015

Przymknięcie powiek

Podróż wzbudzała tęsknotę
niewypowiedzianą przenikającą aż do bólu
Mimo celu potęgowała smutek lęk niepewność
           samotność
Podróż bez bliskiej osoby była jak przymknięcie
powiek w chwili gdy wiatr powiał mocniej w oczy
          Nie płacz
Bóg Cię kocha
     przygarnięte zwierzę Cię kocha
             książka jest Przyjacielem
Oni Cię ochronią
przed lekceważeniem



czwartek, 29 października 2015

"Szałwia i Munio..." w "Sowie Mokotowa"





W 29 nrze "Sowy Mokotowa" znalazła się informacja o mojej książeczce.
Kilka egz. trafiło do Bibliotek Dziecięcych na Mokotowie i nie tylko.


czwartek, 1 października 2015

Koci świat

Moje kicie są najpiękniejsze na świecie :) oczywiście jak dla każdej innej właścicielki - jej kotki. Ale niech tak będzie i niech jak najwięcej kotków ze schronisk trafia do życzliwych im domów!

poniedziałek, 7 września 2015

Kolejna partia kocyków dla kotków ze Schroniska "Na Paluchu" w Warszawie!


Kolejna partia kocyków powędrowała do kotków obecnie przebywających w Schronisku "Na Paluchu". Dzięki Tym Wszystkim, którzy zakupili moją książeczkę dla dzieci o Szałwii i Muniu - kotkach, które adoptowałam - już prawie - rok temu! Mam nadzieję, że dzieciom spodobała się ich historia! Mój prywatny projekt była dla mnie sukcesem! 

niedziela, 16 sierpnia 2015

"Nie tylko Czechow..." w Teatrze Telewizji

W najnowszym numerze Bibliotekarza Podlaskiego została opublikowana moja rec. pt. "Nie tylko Czechow...". Recenzja publikacji Grażyny Pawlak pt.: Literatura rosyjska w Teatrze Telewizji w latach 1953-2003. Dokumentacja. Warszawa : Instytut Badań Literackich 2014, s. 173-177.





sobota, 1 sierpnia 2015

Powstanie Warszawskie

Było potrzebne czy nie -
dylematy, rozważania
Powstanie było...!
Taka jest historia
Piękna bohaterska
i tragiczna zarazem
Spekulacje refleksje
współczesne
Warszawa '44 w nich
żyje swoim życiem

Oddając Hołd 
zaakceptujmy analizowanie
jako element pamięci



piątek, 31 lipca 2015

Gazeta Kulturalna nr 8, Zelów sierpień 2015

Najnowszy nr Gazety Kulturalnej, a w nim mój szkic o poezji Jana Leończuka.
Zachęcam oczywiście do lektury całego numeru sierpniowego!

http://www.gazetakulturalna.zelow.pl/

piątek, 10 lipca 2015

Pamięci mojej Cioci Barbary Bartold

Odeszła...
Wieczny Odpoczynek Ciociu

Pamiętam kredki, które jako dzieci
otrzymywaliśmy od Ciebie
Będę pamiętać Ciebie

Wieczny Odpoczynek...

poniedziałek, 6 lipca 2015

Szacunek dla chleba

Pieczywo… moje myśli od razu skierowały się ku przeszłości, do czasów, o których słyszałam już tylko z opowieści. Obie Babcie, tak jak i inne gospodynie w tym czasie, same piekły chleb. Była to umiejętność przekazywana z pokolenia na pokolenie. Chleb często był pieczony raz w tygodniu i przez tydzień nie czerstwiał wcale. Gospodynie przed pokrojeniem - nożem "namaszczały" go znakiem krzyża, 
Dziadków pamiętam z czasów, gdy chleb był dostępny w piekarniach i sklepach. Mało kto piekł sam chleb, nawet na wsi. Za to Babcie przygotowywały inne wspałości: jedna piekła wspaniałe ciasta drożdżowe, druga – smażyła przepyszne pączki. 
Ci, którzy przeżyli wojnę, a z którymi dane mi było się spotkać, nigdy nie wyrzucili do kosza ani jednego kawałka chleba. Żaden okruch nie mógł się zmarnować… 

środa, 1 lipca 2015

smaki dzieciństwa

zapach pieczonego
ciasta drożdżowego
roznosił się po całym domu
upieczone ciasto
przykryte białą serwetką
rytuał pieczenia 
nadawał całemu procesowi
odpowiednią rangę

kawałek Babcinego ciasta
ze szklanką świeżego mleka...

Chleb wojenny - historia przypadku

Babcia nie martwiła się o chleb w czasie wojny. Do wsi na Mazowszu trafił piekarz. Poznaniak z rodziną. Wynajął u Dziadków pomieszczenie na piekarnię w zamian za...chleb. Babcia wcześniej piekła sama chleb, ale jak pojawił się piekarz, a w domu pięcioro dzieci... Poznaniak miał fach w ręku, który dał utrzymanie jemu i jego rodzinie. Dziadkowie mieli zawsze świeży chleb. Był chleb, było życie. Po wojnie wyjechał i ani razu nie dał znaku życia. Ciekawe, jakie były jego losy.

czwartek, 11 czerwca 2015

Szałwia i Munio ze Schroniska "Na Paluchu" - moja książeczka dla dzieci

Mam już w ręku książeczkę dla dzieci! Bardzo się cieszę! Za sprzedane egz. kupię kocyki dla schroniskowych kotków. To jest moja prywatna inicjatywa. Nazwę Schroniska mogłam wykorzystać dzięki uprzejmości Dyrekcji Schroniska.
Przesłanie książeczki jest szersze - chodzi w ogóle o adopcje zwierzaków.
Ilustracje wykonała Małgorzata Szewczuk a fot. Marzena Wasilewska i niektóre ja.

Gdyby ktoś chciał wesprzeć moją inicjatywę, będzie mi miło. Proszę o kontakt: dorszum@wp.pl

poniedziałek, 8 czerwca 2015

[podzieliłam się z wronami...]

podzieliłam się z wronami
ziarnem słonecznika
zimą

podchodziły do lufcika niezbyt ufnie

czemu wrony?
a czemu nie?


czwartek, 21 maja 2015

Pociąg naszego wieku. Antologia / pod red. Piotra Goszczyckiego

Już mam w ręku egz. Antologii Pociąg naszego wieku pod red. Piotra Goszczyckiego w ramach "Szlaków Literackiej PKP - Jazdy". Dziękuję Piotrowi za zaproszenie mnie do Antologii. Poniżej okładka i jeden z moich "kolejowych"
wierszy.











piątek, 10 kwietnia 2015

Ad vocem

"Pewien młody poeta wydał tomik poezji. Poprosił o napisanie wstępu inną poetkę. Nie odmówiła. Tomik wyszedł. Po wieczorze autorskim, zapewne bardziej znana osoba w lokalnym środowisku, w sprawozdaniu ze spotkaniu - zarzuciła autorce wstępu, że nie odczytała dobrze przesłania poezji. Ona widziała pesymizm z powodu niespełnionych marzeń, a autorka wstępu dostrzegła nutkę nadziei. Jeżeli człowiek podejmuje wyzwania, kształci się angażując czas i pieniądze także, to musi mieć nadzieję na 'lepsze jutro'. Nie wszystko w życiu się udaje, ale jeżeli podejmuje się jakiś wysiłek, to skazywanie go na starcie na niepowodzenie zaprzeczałoby idei towarzyszącej przedsięwzięciu/-om.

Zamiast krytykować, może osoba ta zrobiła Coś pożytecznego dla Poety i tym samym dla dobra lokalnego środowiska, pomagając znaleźć pracę na miarę Jego wykształcenia, talentu i wrażliwości ... jeżeli już czuje się jedną z nielicznych osób odczytujących Jego duszę... :)"

Ad.
Mikołajkowy Wieczór Poetycki Krzysztofa Grabonia

środa, 25 lutego 2015

Po-zimie

wiosna wdziera się siłą
nieobecnej prawie zimy
zima oddaje walkowerem pole
tego roku
na razie... przynajmniej
po-zimie?
przed-wiośnie?
czy coś pomiędzy raczej
nienazwane
nieokreślone
pogodowe stany

środa, 28 stycznia 2015

Fot.

                                                          Fot. Marzena Wasilewska

środa, 14 stycznia 2015

W obronie 'wykluczonych'

Staję w obronie 'wykluczonych' społecznie. Nie są marginesem społecznym, tylko osobami samotnymi lub zmęczonymi trudnościami życiowymi. Pocztą pantoflową wyprzedza je dziwna fala ostrzegania przed nimi. Ich wyjście 'do ludzi' odbija się o mur z góry ustawionych uprzedzeń. Jakim w zasadzie prawem ktoś, kto nie zna do końca danej osoby, ustawia przeciw niej inne? Uprzedzenie rodzi milczenie, a milczenie oznacza lekceważenie i zacieśnia przestrzeń społeczną wykluczonych. Dopiero, jak dojdzie do tragedii, wtedy wszyscy się zapewne uderzą w pierś...

niedziela, 4 stycznia 2015

2015

Życzenia szczęśliwego...
taki będzie życzenia były szczere!
Był też brak odpowiedzi na życzenia
ale to jak brak kultury życzliwości
coraz powszechniejszej
Omijanie przeszkód dyskomfortu
to jak slalom gigant
ważne - dotarcie do mety
w miarę z dobrym czasem
Nie da się zatrzymać 
rozpędzonego życiem
Plany na 2015?
Wspólne szusowanie z życzliwymi
i omijanie szerokim łukiem "życzliwych"
Będzie nieźle!