niedziela, 11 października 2009

Pobocze z zapytaniem

Idę poboczem życia
Niby jest to przy drodze
ale…
Czy odważyć się
i pójść z nurtem idących i jadących?
Być jak oni w jednym szeregu?
Dopasować kroku?
Z boku można iść powoli przyglądając się.
Zatrzymać czas dla siebie.
Chwila, która minęła, zapada długo w pamięć…
Na drodze nie ma to czasu.
Czy na to mnie stać?
Czy jak zdecyduję się na drogę, dam radę iść?
A jak się zatrzymam choćby na chwilę?
Czy będą mnie przepychać i w końcu zepchną znowu na pobocze?
Chyba mam jeszcze chwilę czasu na decyzję.